Mam problem z jednym anubiasem (mam 5 -6 roślin) ale z jednym jest problem.
Wygląda jakby sięrozpuszczał. Reszta wygląda normalnie. Ale ten jeden wygląda nieciekawie. Jedna część konaru rozpuszcza się.
Czym to moze być spowodowane ?
Dodam iż:
PH ok 7,0
dawkowanie CO2
nawozenie : makro i minimalne ilości mikro
Swiatlo: ok 60 wat LED na 170L
dużo garnikow
Ostatnio mialem problem ze znikającym azotem.
Po zabraniu pistii , i 3 dniach dawkowaniu azotu 20ppm (w skali tygodnia) sera pokazuje miedzy 0 a 10 bo taką ma walniętą skale
- czyli niby coś poniżej zera
Reszta roślin rośnie, bucki z nowymi liśćmi, inne anubiasy tżmają małe liście tylko ten jeden. (rośnie w sąsiedztwie kryptokoryny - jej liście dotykają anubiasa).
Wygląda jakby sięrozpuszczał. Reszta wygląda normalnie. Ale ten jeden wygląda nieciekawie. Jedna część konaru rozpuszcza się.
Czym to moze być spowodowane ?
Dodam iż:
PH ok 7,0
dawkowanie CO2
nawozenie : makro i minimalne ilości mikro
Swiatlo: ok 60 wat LED na 170L
dużo garnikow
Ostatnio mialem problem ze znikającym azotem.
Po zabraniu pistii , i 3 dniach dawkowaniu azotu 20ppm (w skali tygodnia) sera pokazuje miedzy 0 a 10 bo taką ma walniętą skale

Reszta roślin rośnie, bucki z nowymi liśćmi, inne anubiasy tżmają małe liście tylko ten jeden. (rośnie w sąsiedztwie kryptokoryny - jej liście dotykają anubiasa).