Tak jak w temacie moi drodzy, chyba nadchodzi mały czas na zmiany.
Zamiast rośliniaka, chciałbym tym razem spróbować swoich sił z rybami.
Akwa standardowe 200l (100x40x50cm), podłoże piasek i żwir; ozdoby mniejsze i większe otoczaki oraz sporo korzeni; + jakieś proste, a może i nieco trudniejsze rośliny z tego regionu.
Taki klimat ala "clear water" lub centralna Ameryka.
Ryby, które chciałbym mieć to jakieś albo średnie pielęgnice albo pielegniczki (bo raczej nie dam rady połączyć jednych z drugimi (chyba że się myle? ) z uwagi na rozmiar akwarium + zbrojniki i ewentualnie jesli poszedłbym w twardsza wodę dodatkowo gupiki a może coś innego ławicowego mógłbym dodać?
Czekam na Wasze propozycje i porady
Zamiast rośliniaka, chciałbym tym razem spróbować swoich sił z rybami.
Akwa standardowe 200l (100x40x50cm), podłoże piasek i żwir; ozdoby mniejsze i większe otoczaki oraz sporo korzeni; + jakieś proste, a może i nieco trudniejsze rośliny z tego regionu.
Taki klimat ala "clear water" lub centralna Ameryka.
Ryby, które chciałbym mieć to jakieś albo średnie pielęgnice albo pielegniczki (bo raczej nie dam rady połączyć jednych z drugimi (chyba że się myle? ) z uwagi na rozmiar akwarium + zbrojniki i ewentualnie jesli poszedłbym w twardsza wodę dodatkowo gupiki a może coś innego ławicowego mógłbym dodać?
Czekam na Wasze propozycje i porady
