Około 3 miesiące temu udało mi się rozmnożyć gurami mozaikowe. Rybki rosły bardzo dobrze, tylko raz na jakiś czas zdarzało się że znalazłem jakąś jedną padniętą rybkę, ale to raczej norma jak narybku jest koło 300. Ale gurami jak to gurami rosły bardzo nie równo. Jedne miały już 2-3 cm, a inne nawet 1 cm nie miały. Więc około 2 tygodnie temu postanowiłem je posegregować. Do nowego zbiornika 60l nalałem wody w stosunku 50% świeżej i 50% ze starego akwarium. Gdy woda się odstała przełowiłem do niego około 80 sztuk moim zdaniem największych gurami i około 30-40 sztuk narybku zbrojnika niebieskiego, bo się pojawił w ogólnym. Rybki sobie pływały, jadły, ogólnie wszystko było ok. Problem pojawił się około 5 dni temu i dotknął tylko gurami. Rybki zaczęły cały czas przebywać przy dnie najchętniej pod filtrem. Stoją w miejscu i wykonują prawie cały czas dziwne ruch do przodu i do tyłu ( wypływają do góry tylko w czasie karmienia) W czasie tych 5 dni padło już koło 15-20 sztuk gurami. Oprócz tego nie ma żadnych objawów i nie wiem co się dzieje i co robić?
↧