Po azjatycku

Po azjatycku czyli coś co lubię w akwarystyce najbardziej.
Tym razem bardziej ściśle bo ani jednej rośliny i ryby z poza regionu Indonezji
Akwarium 384 litry kilka dość sporych kamieni i gałęzie dębu.
Kamienie spore dlatego że planuje zielone pastwiska z glonów dla przylg i stipchodonów .(największy kamień 39,5 kg.)
W baniaczku jeszcze dość surowo powoli dokupuje rośliny i szukam odpowiednich ryb których mi brakuje .
Na start poszło kilka kapsułek Tetra bactozym ,dojrzały filtr ze sporą biologią i tylko 80 l starej wody.
Wszystko na starcie przebiegło idealnie nawet zakwitu pierwotniaka nie było A ryby na drugi dzień odwzajemnily się pięknym zachowaniem w nurcie cerkulatora jebao OW 25
Podłoże tym razem bardzo naturalne bo żwirek rzeczny o gradacji 1-3mm idealny wybór , teraz czekam aż lekko się zestarzeje .

Ps. Podziękowania dla GMO za pomoc
A teraz kilka fotek ze startu ,po pierwszej podmianie zrobię ciekawsze fotki z bliska.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka