Czasem jest tak, że człowiek potrzebuje czegoś więcej
Fotografia jest moją pasją numer jeden, ale zawsze marzyłam o mikroskopie. A połączenie tych dwóch pasji to byłaby bajka
Parę tygodni temu dotarł do mnie długo wyczekiwany mikroskop. Dzięki pędzącej do przodu technice wszystko jest możliwe, żeby dojrzeć to co nie jest widoczne gołym okiem. Przedstawiam pierwsze efekty mikro wyzwania
. Próbka wody została pobrana podczas spaceru na trasie "krzeszyckich młynów". Na zdjęciach dokładne miejsce poboru wody oraz organizmy żyjące w naszej rzece Postomi. Jest to tylko mała wręcz malusia część tego co widziałam pod mikroskopem. Technika mikrofotografii nie jest taka prosta jak mi się wydawało. Samo połączenie dwóch sprzętów, które posiadam i zrobienia w miarę dobrego zdjęcia to nie taka łatwa sprawa
. Zawsze mówiłam, że ganianie owadów z aparatem uczy cierpliwości to teraz zmieniłam zdanie
. Owady przy tak malutkich, "mikro" organizmach to pestka. No to AHOJ PRZYGODO
.
1.jpg (Rozmiar: 1,26 MB / Pobrań: 0)
20200526_193643.jpg (Rozmiar: 237,55 KB / Pobrań: 0)
IMG_4239.jpg (Rozmiar: 582,94 KB / Pobrań: 0)
IMG_4250.jpg (Rozmiar: 560,39 KB / Pobrań: 0)
IMG_4431.JPG (Rozmiar: 433,35 KB / Pobrań: 0)
IMG_4533.JPG (Rozmiar: 63,38 KB / Pobrań: 0)
IMG_4562.JPG (Rozmiar: 227,22 KB / Pobrań: 0)
IMG_4598.JPG (Rozmiar: 381,4 KB / Pobrań: 0)
Pod obiektyw mikroskopu wjechały dafnie inaczej zwane rozwielitkami. To rodzaj słodkowodnych stawonogów zaliczanych do grupy wioślarek. Pod mikroskopem była forma hodowlana, która została wpuszczona do naszego ogródkowego akwarium i stanowi pokarm dla naszych żarłocznych ryb
.
IMG_4610.JPG (Rozmiar: 274,68 KB / Pobrań: 0)
IMG_4648.JPG (Rozmiar: 466,12 KB / Pobrań: 0)
IMG_4656.JPG (Rozmiar: 198,96 KB / Pobrań: 0)
IMG_4660.JPG (Rozmiar: 668,97 KB / Pobrań: 0)
Powyższe zdjęcia dafni to forma hodowlana, zdjęcia przedstawione poniżej różnią się od ostatnich, bo udało mi się rozwielitki znaleźć w stawie na terenach podmokłych w Karkoszowie. Te małe organizmy całkiem licznie żyją sobie w naszych wodach. Rozwielitki są niewielkie: rozmiar ich ciała w zależności od gatunku waha się w zakresie 1–6 mm. Sama obserwacja skorupiaków poruszających się skokami dzięki uderzeniom czułek pozwala zrozumieć, dlaczego czasem stworzenia te razem z innymi wioślarkami nazywane bywają „pchłami wodnymi”. Są szybkie, szczególnie jak chce zrobić zdjęcie
. U niektórych samic na grzbiecie pod pancerzem, w komorze lęgowej (kładce jajowej) były widoczne jaja
.
IMG_5204.JPG (Rozmiar: 1,24 MB / Pobrań: 0)
IMG_5198 (2).jpg (Rozmiar: 1,05 MB / Pobrań: 0)
IMG_5214.JPG (Rozmiar: 73,98 KB / Pobrań: 0)
IMG_5229.JPG (Rozmiar: 387,92 KB / Pobrań: 0)
IMG_5230.JPG (Rozmiar: 98,47 KB / Pobrań: 0)
IMG_5237.JPG (Rozmiar: 391,32 KB / Pobrań: 0)
IMG_5259.JPG (Rozmiar: 464,5 KB / Pobrań: 0)
IMG_5267.JPG (Rozmiar: 282,59 KB / Pobrań: 0)
No i ostatnie weekendowe grzebanie w wodnej próbce. Na zdjęciach: miejsce poboru próbki (rzeka Postomia Krzeszyce) i jej mali mieszkańcy
.„Grająca w piłkę" dafnia, jej przedziwni koledzy i kawałek skrzydła jakiegoś owada.
2.JPG (Rozmiar: 965,15 KB / Pobrań: 0)
IMG_5780.JPG (Rozmiar: 111,83 KB / Pobrań: 0)
IMG_5804.JPG (Rozmiar: 223,27 KB / Pobrań: 0)
IMG_5842.JPG (Rozmiar: 272,95 KB / Pobrań: 0)
IMG_5750.JPG (Rozmiar: 629,57 KB / Pobrań: 0)
IMG_5768.JPG (Rozmiar: 500,37 KB / Pobrań: 0)














Pod obiektyw mikroskopu wjechały dafnie inaczej zwane rozwielitkami. To rodzaj słodkowodnych stawonogów zaliczanych do grupy wioślarek. Pod mikroskopem była forma hodowlana, która została wpuszczona do naszego ogródkowego akwarium i stanowi pokarm dla naszych żarłocznych ryb





Powyższe zdjęcia dafni to forma hodowlana, zdjęcia przedstawione poniżej różnią się od ostatnich, bo udało mi się rozwielitki znaleźć w stawie na terenach podmokłych w Karkoszowie. Te małe organizmy całkiem licznie żyją sobie w naszych wodach. Rozwielitki są niewielkie: rozmiar ich ciała w zależności od gatunku waha się w zakresie 1–6 mm. Sama obserwacja skorupiaków poruszających się skokami dzięki uderzeniom czułek pozwala zrozumieć, dlaczego czasem stworzenia te razem z innymi wioślarkami nazywane bywają „pchłami wodnymi”. Są szybkie, szczególnie jak chce zrobić zdjęcie










No i ostatnie weekendowe grzebanie w wodnej próbce. Na zdjęciach: miejsce poboru próbki (rzeka Postomia Krzeszyce) i jej mali mieszkańcy






