Akwarium Pula- uwaga sporo zdjęć

Będąc na wakacjach w słonecznej Chorwacji nie mogliśmy się powstrzymać i odpowiedzieliśmy Akwarium w Puli.

Akwarium jest umiejscowione w starym forcie na półwyspie przy cudnych plażach oraz 4 i 5 gwiazdowych kurortach (na szczęście plaże wszędzie otwarte).
Dlatego można zwiedzić całe akwarium a 5 minut później w masce na twarzy oglądać te same stworzenia pod wodą.

Fort składa się z 3 pięter. Na pierwszym piętrze znajdują się "niskie" akwaria. Ciekawy jest zwłaszcza 50cm basen z rekinami. Ryby podpływają tak jakby chciałby zostać pogłaskane.

Drugie piętro to świetnie zrobione akwaria (w sensie wystawowym). Bardzo mi się podobała sala gdzie można było obejść akwaria i obejrzeć ryby z każdej strony. Znajduję się też tam centrum ratownictwa żółwi morskich z dużym dorobkiem. Na drugim końcu jest budowana jeszcze nie otwarta sala poświęcona ewolucji.

Trzecie piętro to krótka historia fortu oraz taras widokowy na dachu- gorąco polecam.

W całym akwarium była BARDZO duża liczba tablic po chorwacku i angielsku. Bardzo dużo z nich można było się nauczyć. Dodatkowo pełno małych bajerów- pobawić można było się muszlami oraz obejrzeć wodę morską pod mikroskopem itp.

W "fosie" znajdowała się wystawa żółwi i kajmana. Dodatkowo fajne akwaria z słodkowodnymi rybami z chorwackich rzek. Od małych rybek po wielkie amury, tołpygi i drapieżniki. Szczupaki, węgorze i okonie.

Przyczepić się mogłem tylko do tego, że zwierzęta nie miały gdzie się chować i niektóre wyglądały na zestresowane (np mureny).

Niestety zrobiłem zdjęcia okoły połowy wystawy. Zbyt byłem tym wszystkich przejętym.

Podsumowując bawiłem się tam lepiej niż w afrykanarium w Wrocławiu. Mniej spektakularnie ale więcej do obejrzenia i podotykania.